niedziela, 8 września 2013

Pocztówka...

Gdzieś tak mniej więcej na początku 1995 r. wysłałem do Roberta Tekielego pocztówkę własnej roboty, która, o dziwo, do niego dotarła. A dowiedziałem się o tym, że do niego dotarła, bo opublikował ją w kolejnym numerze "brulionu"...

... jako ilustrację do wiersza Pamięci Krzysztofa Jaworskiego, który także wówczas znalazł się w tym numerze (i będzie o nim jeszcze...).

K. Jaworski, Pocztówka, [w:] "brulion" 1995, nr 27, s. 19.

2 komentarze:

  1. ;)))
    http://www.youtube.com/watch?v=uZ82cwTCYDs

    OdpowiedzUsuń
  2. To był pierwszy brulion, jaki kupiłem, za gówniarza, we wczesnym liceum, a wiersz "Pamięci Krzysztofa Jaworskiego" był dla mnie jedną z tych epifanii, które kształtują człowiekowi wrażliwość. Kilka lat później poszedłem na polonistykę i okazało się, że mój idol z epoki konia walonego prowadzi kurs historii literatury. Jeden z ciekawszych. Po kolejnych kilku obrotach ziemi moja żona (wtedy nawet jeszcze nie narzeczona) też zaliczająca ten kurs gwizdnęła mi tego bruliona z półki i przyniosła mi z autografem, o który mnie zawsze głupio było poprosić. Tak co kilka lat ten brulion wypełza mi w pole świadomości. Właśnie wypełzł dzisiaj, kiedy całkowicie identyfikuję się z wypowiedziami bohaterów pocztówki.

    OdpowiedzUsuń