poniedziałek, 23 września 2013

Poniedziałek: Ja i Czesław

Dwadzieścia pięć lat temu w listopadzie 1988 roku napisałem sobie Bogu ducha winny wiersz zatytułowany Drażniące przyjemności:

Jakież było moje zdumienie, kiedy pewnego dnia odkryłem, że utwór ten zasilił antologię Czesławowi Miłoszowi - poeci (1996): 



Więcej na razie nie piszę, bo o Drażniących przyjemnościach będzie jeszcze...

1 komentarz:

  1. Rzeczony antologista jest też autorem rozmów z Czesławem Miłoszem, a książka opublikowana przez Wydawnictwo Literackie w 1981 nosiła siłą rzeczy tytuł "Rozmowy z Czesławem Miłoszem", chciaż w kręgu moich polonistycznych znajomych nikt nie nazywał tego tomu inaczej, niż "Rozmowy Miłosza z Fiutem"... ;))

    OdpowiedzUsuń